Gorąca czekolada daktylowa na zimne wieczory.

Czekolada daktylowa na gorąco to kolejna propozycja na chłodne wieczory. Jest to alternatywa dla osób nie lubiących kawy ale również i dla dzieci 🙂 Jednak jeżeli macie ochotę na kawę to zapraszam do wcześniejszego wpisu, tam znajdziecie kawę z masłem orzechowym. A w zimowe wieczory chyba nic tak nie rozgrzewa jak gorąca czekolada. Kakao posłodzą nam daktyle a szczypta pieprzu cayenne jeszcze bardziej pozwoli Nam się rozgrzać.

Zanim przejdziemy do przyrządzania czekolady kilka słów o samym kakao i jego właściwościach.
Kakao zawiera dużą ilość magnezu więc często słyszymy, że przy jego niedoborze można sięgnąć po kilka kostek czekolady. Chroni również serce i układ sercowo-naczyniowy, dzięki flawonoidom. Obniża poziom złego cholesterolu. Zawiera także duże ilości antyoksydantów, dzięki czemu chroni nasze komórki przed działaniem wolnych rodników, przyczyniających się do starzenia skóry. Poprawia pamięć i koncentracje. I co najważniejsze spożywanie kakao podnosi hormon szczęścia! Ale do rzeczy bierzemy się za przygotowanie, bo pewnie jesteście ciekawi jak będzie smakować 🙂

Do przygotowania czekolady daktylowej potrzebujesz ( 2 porcje):
– Mleko 500 ml ( 255 kcal )
– Kakao 8 łyżek ok. 43 g ( 96 kcal )
– Suszone daktyle bez pestek 10 szt ok. 50 g ( 150 kcal )
– Pieprz cayenne szczypta
Łącza ilość kcal: 471
W jednej porcji: 235,5

Sposób przygotowania:
Przepis jest bardzo łatwy i szybki w przygotowaniu. Do małego garnka wlej mleko i dodaj daktyle. Zacznij gotować na małym ogniu przez minimum 10 minut. Następnie dodaj kakao i pieprz cayenne, dokładnie wszytko wymieszaj i dalej gotuj doprowadzają do wrzenia. Zdejmij garnek z palnika i za pomocą blendera zmiksuj swoją czekoladę tak aby nie było w niej kawałków daktyli. Dzięki temperaturze z daktyli uwolni się ich słodki smak ale też nadadzą czekoladzie kremowej konsystencji. Jeżeli masz taką ochotę możesz podawać czekoladę udekorowaną bitą śmietaną. W sumie wystarczyło nie całe 15 minut i czekolada daktylowa gotowa. Smacznego!!

 

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *